W tym tygodniu obchodziliśmy 45-tą rocznicę premiery filmu "Hubal".
W półtora roku od wejścia do
polskich kin, dzieło Bohdana Poręby mogli zobaczyć widzowie w NRD w
ramach Miesiąca Filmów Antyimperialistycznych (18.04-15.05.1975). Kilka
lat temu otrzymałam w prezencie broszurkę promującą to wydarzenie, w
której zamieszczono opis filmu:
Hubal. Kim był major Hubal? Polakiem, żołnierzem, patriotą. Nie sposób go zapomnieć. Oficer kawalerii, który
nie poddał się przewadze hitlerowskich faszystów napadających na jego
kraj paląc i mordując. Siedemdziesięciu towarzyszy broni: oficerów,
podoficerów i ułanów, dołączyło do niego, tak samo jak on nie ściągnęli
mundurów, wyruszyli do lasów w pobliżu Kielc, atakowali stamtąd
najeźdźców, zadali okupantowi silne ciosy unieruchamiając znaczące siły
furii Wehrmachtu. W ten sposób Hubal stał się pierwszym polskim
partyzantem. W pełnym zaufania oczekiwaniu na francuskich i angielskich
sojuszników Polski, w nadziei na zwrot wydarzeń wojennych uderzył wroga
tam, gdzie był w stanie to zrobić. Kiedy wysłannik londyńskiego rządu na
emigracji zakazał mu stawiać opór, odmówił i kontynuował walkę. Poległ
30 kwietnia 1940 z bronią w ręku.
(Za tłumaczenie serdecznie dziękuję Berenice Wojciechowskiej.)
(Za tłumaczenie serdecznie dziękuję Berenice Wojciechowskiej.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz